Karkówka w marynacie pomarańczowej
Karkówka w marynacie pomarańczowej z pysznym sosem pomarańczowym.
Zazwyczaj sok z cytrusów zalecany jest do marynowania drobiu, ale warto się przekonać, że i w tym wypadku ta marynata świetnie się sprawdza.
Pomarańczowy sos nadaje pieczonej karkówce zupełnie nowe, lekkie, świeże oblicze.
Składniki:
- 1,5 kg karkówki,
- 1 szkl. świeżego soku z pomarańczy,
- 1 łyżka skrobi kukurydzianej,
- przyprawy: czosnek pieprz, sól, mielony kminek, czerwona papryka słodka, suszony tymianek,
- 1 łyżka masła,
- 2 – 3 łyżki miodu.
Garnek Rzymski Dafi pojemność 2,5 litra
Mięso myjemy pod zimną, bieżącą wodą. Osuszamy papierowym ręcznikiem, a następnie zalewamy mięso szklanką świeżego soku z pomarańczy. Najlepiej włożyć mięso do woreczka strunowego i wlać do środka sok, usunąć nadmiar powietrza, zamknąć woreczek i ściśle go okręcić wokół mięsa, wtedy nie trzeba będzie obracać mięsa w trakcie marynowania.
Mięso marynujemy w soku przez minimum 1 godzinę, można też zostawić na noc w lodówce.
Wyjmujemy mięso z marynaty. Nie wylewamy tego soku, przyda się na końcu do zrobienia sosu !
Mięso osuszamy papierowym ręcznikiem, nacieramy czosnkiem, pieprzem, solą, mielonym kminkiem (nie za dużo, aby smak i aromat kminku nie zdominował całości) oraz słodką lub ostrą papryką.
Garnek Rzymski moczymy w wodzie około 15 minut. Tak przygotowany garnek wykładamy „papierem do gotowania i pieczenia”, a następnie wkładamy do garnka przygotowane mięso.
Garnek nakrywamy pokrywką i wstawiamy do zimnego piekarnika. Temperatura 200 st. C, grzanie góra + dół, bez termoobiegu.
Po 1,5 godziny pieczenia mięso jest już miękkie, ale przetrzymuję je do 2 – 2,5 godzin, po tym czasie jest jeszcze lepsze, pięknie wypieczone z zewnątrz, soczyste mięso, prawie samo się rozpada pod naciskiem sztućców. Na zdjęciu przedstawione jest mięso pieczone 1,5 godziny.
Upieczone mięso wyjmujemy na półmisek, czas na przygotowanie sosu pomarańczowego, który można przygotować na dwa sposoby: wersja na samym soku z pomarańczy (pyszna i tą najbardziej polecam) i sok pomarańczowy wzbogacony sosem z pieczenia mięsa.
Przygotowanie sosu pomarańczowego
Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i przesmażamy na nim łyżkę skrobi kukurydzianej, cały czas mieszamy, pilnujemy aby się nie przypaliło, a gdy mąka będzie równomiernie rozprowadzona w maśle i się zapieni, wlewamy sok pomarańczowy z marynowania mięsa, dodajemy miód, 2 szczypty suszonego tymianku i podgrzewamy tak długo, aż sos się zredukuje (odparuje) do odpowiedniej gęstości. Pierwsza wersja sosu gotowa.
Możemy też sos wzbogacić o sos powstały w trakcie pieczenia mięsa. Przelewamy sos z pieczenia mięsa przez gęste sito i dolewamy go wraz sokiem pomarańczowym na patelnie na której jest masło ze skrobią kukurydziną. Całość podgrzewamy tak długo, aż mieszanina będzie miała odpowiednią gęstość.
Uwagi:
– w wersji z glutenem można sos zagęścić mąka pszenną,
