Nasz drugi adwentowy kalendarz, tym razem domowy, jest już wypełniony słodyczami, nie mogło być inaczej :-)

W tym roku, aby zapobiec zjedzeniu kalendarza w jeden dzień, słodycze są zapakowane w pojedyncze paczuszki, wprowadzamy też element zabawy, paczuszkę trzeba w domu odnaleźć każdego dnia :-)

Wykonanie trochę bardziej czaso- i pracochłonne od tego kalendarza szkolnego, ale miłe to było wspólne popołudnie i czasu nikt specjalnie nie liczył.

Do przygotowania kalendarza wykorzystaliśmy nasze własne rysunki, był to nasz papier kolorowy. Poniżej zamieszczam jego arkusz do wydruku.

Wykorzystaliśmy też rolki tekturowe po folii stretch, ale można te rolki samemu zrobić z tektury lub wykorzystać rolki po papierze toaletowym lub ręczniku papierowym.

W tym roku powstały dwa kalendarze adwentowe,ten który przedstawiam w tym poście to praca i zarazem zadanie domowe mojej córki z języka niemieckiego. 

Ten kalendarz nie jest wypełniony słodyczami, coś w rodzaju taśmy z ponumerowanymi gwiazdkami do odcinania poszczególnych dni do zbliżających się Świąt. 

Technika przygotowania gwiazdek bardzo łatwa do opanowania, szybka w realizacji. 
W sieci te gwiazdki można znaleźć pod hasłem „gwiazdki szczęścia”.

W naszym domu kalendarze umilające okres oczekiwania, pojawiają się właściwie cały rok i związane są z przeróżnymi świętami i okolicznościami. Ten adwentowy zazwyczaj przygotowywany jest na początku grudnia (najwyraźniej listopad nam za szybko ucieka), a w mikołajki dzieci uzupełniają go słodkościami, to taki sposób na zarządzanie słodyczami, aby całej zawartości paczek od mikołaja nie pochłonąć w jeden wieczór ;-)

Im dzieci młodsze tym konstrukcja i pomysł na kalendarz musi być bardziej prosta, aby szybko można było ciszyć się efektem pracy, a twórczość cieszyła a nie nudziła.

Na etapie przedszkolnym dzieci zaklejały słodycze w gotowych kopertach, w tym roku były to samodzielnie wykonane rożki z kolorowego papieru. Poniżej zamieszczam napisy i numerki gotowe do wydruku.